Dzisiaj kolejna niespodzianka. Rozpoczynamy nowy cykl Wiernopoddańczego przeglądu prasy galicyjskiej. Codziennie przygotujemy dla was kilka wycinków z gazet, które opuściły drukarnie dokładnie 100 lat temu i ożywiały dyskusje na krakowskim bruku. Najczęściej będą to fragmenty Czasu oraz Ilustrowanego Kuryera Codziennego. Zapraszamy do lektury i wczucia się w klimat cesarsko-królewskiego miasta Krakowa.
31.10.1913 r., piątek
Okładka Czasu z 31.10.1913 r. |
Czas informuje o podniesieniu kontyngentu K.u.K. Armee. |
Świetnie! Wojsko się rozrasta, a żołnierze Najjaśniejszego Pana nie mają gdzie w spokoju zjeść obiadu i zagrać w bilard. Oto skarga żołnierzy z 20 pułku piechoty z Nowego Sącza, opublikowana w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym
Chociaż i tak pewnie mają lepsze warunki niż nieszczęśnicy służący na krańcu świata, czyli w austriackiej Bośni. Czyżby Cywilizacja jeszcze tam nie dotarła?
Francuska karykatura na austro-węgierską aneksje Bośni w 1908 r. - Cywilizacja w marszu. |
No i na koniec okładka Kuryera, na której niepodzielnie rządzi francuski pilot Adolphe Pegoud, który zasłynął wykonaniem pierwszej udokumentowanej pętli (choć ponoć kilka dni wcześniej zrobił to rosyjski pilot Piotr - o dziwo! - Niestierow). Pegoud został potem asem wojennym francuskiego lotnictwa i zaliczył wiele udanych walk powietrznych. Zginał w 1915 r. Co ciekawe, niemiecki pilot maszyny, która go zestrzeliła, brał przed wojną naukę u Pegoud'a.
Ilustrowany Kuryer Codzienny, 31.10.1913 r. |